Training modules/dashboard/slides/11307-move-out-from-the-sandbox: Difference between revisions

Content deleted Content added
No edit summary
By znał, że tutaj na placówce stoi I że na niego z kraju patrzą swoi! Czyż bezimienni mamy i bezdomni, Obcy swym dzieciom, a więc — bezpotomni, Nie przekazawszy ojczyzny na syny, Ginąć w rozsypce wśród obcej krainy? Mamyż, jak strugi marne, życia cieki Wsączać po jednym do obcej nam rzeki? Bogacić cudze ziemie, cudze grody I gubić w morzu obczyzny swe wody? Mamyż nadziei wyrzec się i wiary? Maż zapomniany być pacierz nasz stary? Mamyż zatonąć w tej obcej nam fali, Co rozproszeńców zatopi, oba
Line 1:
By znał, że tutaj na placówce stoi
I że na niego z kraju patrzą swoi!
 
Czyż bezimienni mamy i bezdomni,
Obcy swym dzieciom, a więc — bezpotomni,
Nie przekazawszy ojczyzny na syny,
Ginąć w rozsypce wśród obcej krainy?
 
Mamyż, jak strugi marne, życia cieki
Wsączać po jednym do obcej nam rzeki?
Bogacić cudze ziemie, cudze grody
I gubić w morzu obczyzny swe wody?
 
Mamyż nadziei wyrzec się i wiary?
Maż zapomniany być pacierz nasz stary?
Mamyż zatonąć w tej obcej nam fali,
Co rozproszeńców zatopi, obali?
 
Razem, o bracia! To życia jest hasło!
Razem, by imię ojczyzny nie zgasło!
Razem! Niech serca uderzą radośnie
Dla Nowej Polski, co tutaj z nas rośnie!
 
Oto już Dom nasz jest w duchu poczęty,
Oto już stoją jego fundamenty...
Do pracy! Niechaj każdy nosi cegły
Na gmach ojczyzny — jeden, niepodległy!
 
Lud bez ojczyzny — drzewo bez korzeni,
Lada je wicher w garść wiórów zamieni;
Lud bez ojczyzny — to łódź jest bez wiosła,
Którą gdzieś burza na skały poniosła.
 
Bezsilni, słabi — kiedyśmy w rozbiciu,
Dziś ku nowemu połączmy się życiu:
Jeden tu stwórzmy naród, jedno plemię,
Jeden lud polski, jedną polską ziemię!
 
<noinclude><languages/></noinclude>
<translate>== Move out of the sandbox == <!--T:1-->